Chcesz dowiedzieć się nieco więcej o nas?

Kilka słów o nas, czyli poznajcie naszą ekipę! O tym jak to wszystko się zaczęło, dlaczego nazywamy się Meccije i kto stoi za naszą firmą. 

Jak to się zaczęło?

Był letni, ciepły wieczór. Tego dnia wraz z przyjacielem organizowałem domówkę, o której wieść rozeszła się pocztą pantoflową. I tak planowo kameralne spotkanie przerodziło się w imprezę na 50 osób. Nie przewidzieliśmy takiego obrotu sprawy. W pewnym momencie zabrakło przekąsek. Wyciągnąłem więc z szafki suszonego ananasa, którym codziennie się zajadałem. Biegałem z słoikiem i karmiłem wszystkich. Poczułem wtedy misję, żeby zobaczyć, jakie emocje towarzyszą ludziom podczas pierwszego gryza. Przyszło mi na myśl pytanie – co czują kiedy go smakują? Szybko się okazało, że praktycznie każda osoba, która spróbowała była zachwycona. Ludzie pytali gdzie kupuje takie pyszności. Wtedy uświadomiłem sobie, że to jest TEN kierunek. Chcę dzielić się z ludźmi wyszukanymi rarytasami z całego świata!

Około 2 tygodnie po tej imprezie postanowiłem, że sprawdzę czy suszone owoce i orzechy  z moich źródeł smakują większej liczbie osób. Jak pomyślałem, tak zrobiłem i wybrałem się na festiwal. Odzew był doskonały, ludzie nie mogli się nadziwić skąd mam tak pyszne suszone owoce i orzechy, które przywodzą im na myśl smaki z dalekich, przedpandemicznych podróży. Po powrocie z festiwalu wiedziałem już, że zostaję pełnoetatowym poszukiwaczem rarytasów. Do pomocy zaprosiłem mojego przyjaciela Dominika z którym od zawsze chcieliśmy tworzyć coś wyjątkowego.

Skąd wzięła się nazwa Meccije?

Długo szukaliśmy ciekawie brzmiącego określenia, które odda charakter naszych wyszukiwanych po całym świecie rarytasów. W końcu trafiliśmy na słowo meccije. Jest to hebrajskie słowo oznaczające “rzecz niezwykłą, nadzwyczajną, przysmak, rarytas”. Idealnie! Tym właśnie są Meccije

Kto tworzy Meccije?

Meccije to my – Paweł i Dominik. Jesteśmy dwójką przyjaciół, która wierzy w moc Matki Natury. Naszą intencją jest dzielenie się z ludźmi tym, co zdrowe i pyszne, bo sami zwracamy uwagę na to, co jemy. Wybieramy produkty bez siarczanów, bez dodatku cukru i bez konserwantów. Takimi też chcemy dzielić się z Tobą.

Poza wyszukiwaniem rarytasów znajdziesz nas w podróży, na parkiecie i na festiwalach muzycznych. Gramy na instrumentach, gasimy pożary i smakujemy życie. To tyle w skrócie o nas. Rusz z nami w podróż. Co wybierasz? Aromatyczne ananasy z Kostaryki, czy chrupiące nerkowce z Wietnamu? Soczyste melony, papaję i mango z Tajlandii, czy może orzechy pekan z Gruzji? Puść wodze wyobraźni. Znaleźliśmy je dla Ciebie wszystkie i wiele więcej!

Co mówi o sobie Paweł?

Przez ostatnie 35 lat odwiedziłem dziesiątki krajów w poszukiwaniu przygód i nowych smaków. Sam korzystam z produktów sprawdzonych, smacznych, niestandardowych, które czymś się wyróżniają.

Kocham naturę i od niedawna jestem opiekunem modliszki Mecyjki. Moje pasje muzyczne – gra na gitarze i śpiew – przeplatam z dbaniem o zdrowie. Pasjonuje mnie także dzielenie się wiedzą jak przełamywać własne bariery.

Sam niemal codziennie staję na nabitej gwoździami desce fakira, w lecie trenuję na slack line i wspinam się na skałkach. Czasem wcielam się w rolę modela.

Co mówi o sobie Dominik?

Zwiedziłem ponad 20 krajów autostopem, testując produkty z różnych stron świata. Zachwycony ich smakiem i wyjątkowością, postanowiłem dzielić się nimi z innymi i promować to, co dla mnie wyjątkowe.

Na co dzień pracuje jako instruktor tańca bachata sensual. Pozytywna energia, którą przekazuje ludziom w tańcu i otrzymuje w zamian, przekładam na pracę w selekcję rarytasów.

Moim celem życiowym jest to, żeby jak najwięcej ludzi miało uśmiech na twarzy.